Tylko po co?
F1 to dostęp do aplikacji webowych, mail w organizacji i śladowa ilość chmury - tyle. Czyli to samo co uczniowie dostają w ramach A1.
To licencja "zapchaj dziurę" dla tych co głównie z komórką latają i jest ich na tyle dużo że nie jest to istotne jak długi popracuje.
Na ten czas jest potrzebna z nimi komunikacja, ale nikt się nie będzie przejmował tym kontem na dłużej.
Pełny pakiet z aplikacjami desktopowymi i 3x5 (pc/and/mac) instalacji pod jedno konto z 2TB przestrzenią za 30pln/msc jest poza twoim zasięgiem?
edit:
Może inaczej. Po co takie kioski.
Robisz festyn w lipcu, ale już go teraz planujesz. Będziesz miał 1000 wolontariuszy, potem nie będziesz miał z nimi żadnego pożytku, bo to nie praca etatowa.
Chcesz mieć z nimi kontakt w jednej grupie adresowej, kalendarzu etc aby zorganizować porządnie przedsięwzięcie przydzielając im zadania. Zatem kupujesz 1000 kiosków i każdego masz w kontakcie. Kosztuje to mniej niż 1000 licencji za 30pln. Do tego służę kioski. Potem taka licencja do piachu i tyle.
Pozdrawiam.